W nocy z 12 na 13 stycznia stawiliśmy się w szkolnej świetlicy ze śpiworami, poduszkami, materacami i najważniejsze z dobrymi humorami.

 

Wieczór nasz rozpoczęliśmy od przypomnienia i ustalenia obowiązujących zasad podczas naszej imprezy. Telefony oddaliśmy do depozytu wychowawcy i zaczęliśmy naszą przygodę. Najpierw były gry i zabawy integracyjne przy stoliku. Potem udaliśmy się na wspólny posiłek. Po powrocie zmieniliśmy świetlicę szkolną w naszą sypialnie i sale kinową. Najwięcej emocji dostarczył nam turniej wiedzy o wychowawczyni podczas, którego największą znajomością wychowawcy wykazała się Natalka. Nie mogło zabraknąć tradycyjnej ( choć w trochę innej formie) zabawy w chowanego. Gdy największe emocje opadły poszliśmy razem do kina.

 

Rano były porządki i zmęczeni ale pełni wrażeń udaliśmy się do domu by w pełni rozpaczać ferie.

Noc spędzona w szkole pokazała placówkę z zupełnie innej perspektywy z nie tylko jako budynku z do którego trzeba przyjść rano z odrobionymi lekcjami, ale także miejsca, gdzie można zorganizować niezwykłe zajęcia, świetnie się bawić i miło spędzić czas przy okazji poznając się nawzajem.

 

Wszystkim życzymy fajnego i bezpiecznego wypoczynku.