Jesień, to pora roku niezwykle ceniona przez amatorów grzybów. My także wybraliśmy się w piątek, 26 września do lasu, niedaleko Drawna na grzybobranie. Uzbrojeni w wiaderka, koszyki i małe nożyki, spotkaliśmy się z panem Adamem Wasieczko z Nadleśnictwa Drawno, który przepięknie opowiadał nam o królestwie grzybów. Wyjaśnił, że nie zaliczają się one ani do roślin, ani do zwierząt, tworząc odrębną rodzinę. Pokazywał, jak należy zbierać grzyby, żeby nie zniszczyć grzybni, oraz jak odróżniać jadalne od niejadalnych i trujących. Wyposażeni w taką wiedzę poczuliśmy się gotowi do pracy, toteż wyruszyliśmy na poszukiwania. Zbiory okazały się imponujące: kurki, kozaki, podgrzybki, kanie i prawdziwki. Spacerując po lesie podziwialiśmy pięknie kwitnące wrzosy na skraju lasu, oraz wspaniale ubarwione muchomory. Po powrocie, już na miejscu zbiórki pan Adam sprawdził wszystkie grzyby. Okazało się, że przygotował nam również niespodziankę: gorący posiłek. Wsiadaliśmy do autobusu przekonani, że jesień to przepiękna pora roku.