19 maja wraz z innymi klasami szóstymi pojechaliśmy do ośrodka wypoczynkowego „Kusy Dwór” w pobliżu Czaplinka aby spędzić cztery dni w tak zwanej „zielonej szkole”. Podróż autokarem minęła bardzo szybko. Po przyjeździe do ośrodka rozlokowano nas po sześć osób w przytulnych drewnianych domkach.

Ledwie zdążyliśmy się rozpakować, a zaczęły się pierwsze zajęcia w czternastoosobowych grupach, w których pracowaliśmy do końca pobytu. Pierwsze zadanie polegało na rozwiązaniu quizu. Wieczorem musieliśmy nazbierać chrustu na ognisko, podczas którego mogliśmy usmażyć kiełbaski.

Następny dzień zaczęliśmy od pływania rowerami wodnymi. Potem pokonywaliśmy tor przeszkód, a popołudniu graliśmy w grę zwaną „baloniada’’. Zabawa ta polega na przerzucaniu przez siatkę balona z wodą za pomącą ręcznika. W nocy bawiliśmy się w „podchody”.

Trzeci dzień zaczęliśmy od łucznictwa. Następnie pływaliśmy kajakami. Po obiedzie tego samego dnia udaliśmy się na trzygodzinne zajęcia, podczas których budowaliśmy w lesie szałas, rozpalaliśmy ogień i budowaliśmy nosze dla rannego. Po kolacji wszyscy udali się na dyskotekę.

Ostatni dzień upłynął na zabawach i grach, między innymi na grze w hokeja na trawie. Popołudniu wyjechaliśmy do Choszczna – zmęczeni, ale pełni wrażeń.

Mateusz Gawlik kl.VIA