Sp1

Po wiedzę nie tylko do szkoły

Jak tworzony jest obraz w aparacie fotograficznym? Czy trudno oszukać ludzki mózg? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań, uzyskali uczniowie z klas II c i VI a, którzy 31 marca wybrali się na wystawę naukową do Muzeum Narodowego w Szczecinie.

W odróżnieniu od obiektów prezentowanych na tradycyjnych wystawach eksponaty z Miasta Nauki zaprojektowane są w sposób interaktywny, aby zwiedzający mogli sami, w bezpiecznych warunkach przeprowadzać doświadczenia i badać zjawiska z zakresu różnych dziedzin wiedzy.

Uczniowie wszystkiego dotykali i eksperymentowali na sobie. Dzieci kierowały tańczącymi śrubkami, robiły zdjęcia głowom leżącym na patelni, dzięki niezwykłemu lustru odkrywały, jak łatwo oszukać ludzki mózg dzięki różnego rodzaju złudzeniom. Dużą atrakcją było zjawisko studni bez dna, nieskończoności od środka, lustro, które nie pokazywało zbędnych kilogramów oraz tańczące pioruny. Jednak największym zainteresowaniem  cieszył się „wirujący domek”, do którego ustawiła się spora kolejka. „ Boimy się, ale jednocześnie jesteśmy ciekawe jak jest w domku”- mówiły drugoklasistki. „ Proszę pani! Sufit był na podłodze, a podłoga na suficie”- tak wypowiadali się chłopcy po wyjściu z domku.

Następnym punktem wycieczki był pokaz Szalonego Profesora, który przeprowadził eksperymenty z ciekłym azotem, suchym lodem i metanem. Naukowiec ciekłym azotem zamrażał kwiatki i balony. Duże wrażenie zrobiły na uczniach zamrożone chrupki, po zjedzeniu których, można było wypuszczać dym nosem oraz widok Jarka z VI a, który przez chwilę trzymał w dłoniach ogień.

W drodze powrotnej zwiedziliśmy Wystawę Budowli z Klocków Lego. Uczniowie oglądali budowle  przedstawiające architekturę zabytkową i współczesną, wydarzenia historyczne, znane sceny z filmów i bajek.  Z zapartym tchem podziwiali zbudowany z 500 tys. klocków legendarny Titanic. Byli też w konie edukacyjnym.

Wiele radości przyniósł uczniom pobyt w Strefie Zabaw. Każdy znalazł tu coś dla siebie. Jedni budowali z małych i dużych klocków, inni  korzystali z Brick Walla- ściany do „pisania” klockami lub zjeżdżalni samochodowych, a jeszcze inni grali.

Na koniec poszliśmy do sklepiku, w którym dzieci zakupiły zestawy klocków lub inne upominki.

Z wycieczki wróciliśmy zadowoleni i wzbogaceni o nową wiedzę.

                                                                                              Tatiana Skrzypiec, Beata Wojtas

Zapraszamy do galerii zdjęć:)



Skip to content