Sp1

70 lat „JEDYNKI” po piłkarsku…

12 października w chłodne przedpołudnie Orlik przy ulicy Obrońców Westerplatte był areną zmagań piłkarzy nożnych ze szkół podstawowych gminy Choszczno. Tego dnia odbyły się Mistrzostwa Gminy Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Mini Piłce Nożnej Chłopców. Tak się złożyło, że choszczeńska „JEDYNKA” obchodzi swoje siedemdziesięciolecie, stąd też turniej był jedną z imprez tę okrągłą rocznicę uświetniających. Jak zwykle nie zabrakło składnych akcji oraz przepięknych parad bramkarzy, a emocje towarzyszyły zmaganiom dosłownie do ostatniej akcji!

Po losowaniu i oficjalnym otwarciu imprezy przez panią dyrektor “Jedynki” – Krystynę GÓRECKĄ rozgorzała walka o dwa miejsca premiowane udziałem w wiosennym turnieju o Mistrzostwo Powiatu.

no images were found

Meczem otwarcia był pojedynek naszej reprezentacji z SP Korytowo. Nasi chłopcy od początku mocno ruszyli na rywali i stwarzali akcje, które z biegiem czasu stawały się coraz groźniejsze. Po jednej z nich w dogodnej sytuacji znalazł się Marcel BOŁOCIUCH. Popularny „MANIEK” precyzyjnym strzałem zza pola karnego dał nam prowadzenie 1:0! Nasza radość z gola na 1:0 nie trwała zbyt długo, ponieważ już chwilę po zdobyciu pierwszej bramki podwyższyliśmy na 2:0! Szczęśliwym strzelcem ponownie okazał się Marcel, który dwoił się i troił w ofensywie. Kto myślał, że nasi rywale się poddadzą ten grubo się pomylił! Z minuty na minutę akcje korytowian były składniejsze, ale w naszych szeregach obronnych czujność zachowywali Wiktor KACZMARCZYK, Jarek KUCHARSKI i nasz bramkarz Jakub STARUS, który miał niewiele pracy, ale zachował koncentrację na najwyższym poziomie. Bardzo dobrą partię rozgrywał najmłodszy w naszej drużynie Jakub KACZOR, po którym w ogóle nie było widać, że debiutuje w najstarszej reprezentacji szkoły. Kuba przerywał akcje rywali, grał z dużym wyczuciem i wspaniale wprowadzał piłkę w strefę ataku rozpoczynając nasze akcje. Po jednej z takich jego interwencji w korzystnej sytuacji znalazł się Mateusz GAPIŃSKI, który podwyższył na 3:0! Takim rezultatem zakończyła się pierwsza część. Po przerwie szansę debiutu otrzymali Miłosz SIEKACZ, Maksymilian GUZ, Kacper KUREK oraz Szymon TUSZYŃSKI – wszyscy uczniowie klas czwartych. Trzeba przyznać, że poradzili sobie całkiem nieźle. Miłosz udanie strzegł naszej bramki, Szymon grał z dużym wyczuciem i pewnością w obronie, której nie powstydziliby się jego starsi koledzy, a Kacper i Maks próbowali swoich sił z przodu, choć ten pierwszy często walczył w defensywie. W drugiej połowie wynik spotkania na 4:0 ustalił Alan TRYMERSKI, który wykończył koronkową akcję naszej odmłodzonej drużyny. Dobre otwarcie i pierwsze punkty zdobyte!

no images were found

Po naszym meczu bardzo udanie zaprezentowali się zawodnicy SP1 Suliszewo. Podopieczni pana Andrzeja KOZANECKIEGO pokonali SP Zamęcin 6:0. Po nich z kolei oglądaliśmy mecz SP3 Choszczno z SP Korytowo, w którym obejrzeliśmy najwięcej bramek. Podopieczni pana Adama LEŚNIAKA (absolwenta naszej szkoły) pokonali podopiecznych pani Malgorzaty DAM 7:3 odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo.

W drugiej kolejce zmierzyliśmy się z podopiecznymi pana Sławomira KOLAŃSKIEGO – SP Zamęcin. Początek mieliśmy bardzo nerwowy. W obronie ciężko właściwy rytm było znaleźć Jarkowi KUCHARSKIEMU I Wiktorowi KACZMARCZYKOWI, których miejsce na polu gry zajęli w późniejszej fazie spotkania Szymon TUSZYŃSKI i Kacper KUREK. Najpewniejszym punktem był Jakub KACZOR, który rozgrywał naprawdę świetny turniej będąc – mimo najmłodszego wieku – podporą naszej defensywy. Z przodu też z początku nic nie chciało wpaść, ale w końcu udało się przełamać obronę rywala i Marcel BOŁOCIUCH dał nam prowadzenie. Szybko po nim na dwa zero drogę do siatki znalazła piłka po strzale bardzo walecznego i widocznego Mateusza GAPIŃSKIEGO. Popularny “GAPA” dwoił się i troił skupiając na sobie czasem nawet trzech obrońców! Dobrze radził sobie Alan TRYMERSKI, który “stawiał pieczątkę” na niemal każdej akcji naszej drużyny. Gdy nasza gra się unormowała i wydawało się, że będziemy kontrolować mecz otrzymaliśmy tak zwanego “dzwona”. Rywale wyprowadzili kontrę i zdobyli bramkę kontaktową. Do prerwy utrzymał sie wynik 2:1. Po przerwie wyszliśmy z wiarą, że zdobędziemy kolejne gole i nasze zwycięstwo będzie niezagrożone. Tak się też stało. Mimo zmian w składzie (na polu gry byli już wszyscy czwartoklasiści) jakość naszej gry wcale się nie pogorszyła. Dalej prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy zagrożenie. Groźnie strzelali Miłosz TUSZYŃSKI i Kuba KACZOR, którzy dobrze łączyli grę w obronie z atakiem. Bohaterem drugiej części meczu okazał się Marcel BOŁOCIUCH, który zdobył w tej części gry dwa gole (po podaniach Alana TRYMERSKIEGO i Szymona TUSZYŃSKIEGO) i ustalił wynik spotkania na 4:1! Po dwóch kolejkach mieliśmy sześć punktów i apetyty wciąż rosły.

no images were found

W trzeciej kolejce nasza drużyna pauzowała, a swoje mecze rozgrywali pozostali. Bardzo ładnym dla oka i zaciętym spotkaniem był mecz pomiędzy SP1 Suliszewo i SP3 Choszczno, w którym wygrała ta druga 2:1. W drugim meczu tej kolejki sp Korytowo pewnie i bez problemów pokonało SP Zamęcin 7:1, co było najwyższym wynikiem w tym dniu (więcej goli– aż 10 – padło tylko w meczu SP 3 z SP Korytowo, ale wynik brzmiał 7:3).

no images were found

W czartej kolejce doszło do spotkania, które zawsze wzbudza duże emocje. Naprzeciw siebie stanęły reprezentacje SP1 i SP3. Mieliśmy więc derby miasta, które miały zdecydować, kto będzie przez najbliższy czas “rządził w Choszcznie”. Zaczęło się całkiem nieźle dla naszej “JEDYNKI”. Po momencie wymiany ciosów i wzajemnego “badania się” Jakub STARUS zaskoczył obronę rywali dalekim wykopem w stronę niepilnowanego Mateusza GAPIŃSKIEGO, a ten przelobował głową bramkarza “TRÓJKI” i prowadziliśmy 1:0! Jak się miało okazać były to miłe złego początki… Od tego momentu nasi zawodnicy pope lniali błąd za błędem, co skrzetnie wykorzystywali rywale zdobywając do przerwy aż cztery gole! Straty jeszcze przed przerwą zmniejszył Marcel BOŁOCIUCH, ale to było wszystko, na co nas było stać w tym meczu. Po przerwie na boisku pojawili się wszyscy zawodnicy, którzy do tej pory pełnili funkcję rezerwowych, jednak i oni nie potrafili znaleźć drogi do siatki strzeżonej przez Huberta WELSA (zbieżność nazwisk bynajmniej nie przypadkowa – Hubert to syn naszego trenera Artura). Trójka do swojego dorobku dorzuciła jeszcze dwa trafienia i mecz zakończył się wynikiem 2:6, co było udanym rewanżem naszych rywali za porażkę 2:7 w Pucharze ORLIKA we wrześniu.

no images were found

Po derbach Choszczna przyszedł czas na mecz SP Korytowo SP1 Suliszewo. Korytowo, choć prowadziło przez niemal cały mecz, nie zdołało zwyciężyć. Najpierw od stanu 2:0 dało sie dogonić na 2:2, potem prowadzili 3:2 by znów pozwolić się dogonić. Wynik jednak byl sprawiedliwy (choć o sprawiedliwości w przypadku piłki nożnej mówić się nie powinno) i nie krzywdził żadnej ze stron. Ostatnią kolejkę rozpoczął pojedynek SP3 Choszczno z SP Zamęcin. Reprezentacji z Zamęcina turniej nie układał się dobrze, ale ich gra z meczu na mecz była coraz lepsza i w ostatnim swoim meczu bardzo ługo utrzymywał się wynik remisowy 1:1. Więcej sił i jakości zachowali jednak piłkarze TRÓJKI i ostatecznie dopięli swego odnosząc swoje czwarte zwycięstwo I zgarniejąc komplet punktów w turnieju.

no images were found

Porażka z rywalem zza miedzy wylała kubeł zimnej wody na nasze głowy i do meczu z naszą imienniczką z Suliszewa przystępowaliśmy z wielką wolą poprawy swojego wizerunku i zwycięstwa. Mecz ten miał największą stawkę z wszystkich, jakie do tej pory rozegraliśmy. Pokonani zajmowali trzecie miejsce i mogli zapomnieć o udziale w finałach wiosennych Mistrzostw Powiatu. Zaczęło się od tego, że nasz trener (chcąc zmobilizować chłopców) policzył, iż tylko zwycięstwo da naszej reprezentacji drugie miejsce i awans do Mistrzostw Powiatu (w rzeczywistości wystarczyl remis…). Trener jednak zamierzony cel osiągnął – chłopcy grali bardzo atrakcyjny dla oka futbol co rusz niepokojąc bramkarza rywali. W obronie wreszcie odnalazł się Jarek KUCHARSKI, który rozgrywał kapitalne zawody! Starał się jak mógł, był szybszy I bardziej zdecydowany od rywali, co przełożyło się na to, że jako pierwszy oddał groźny strzał na bramkę rywali minimalnie posyłając piłkę obok słupka. Bardzo dobrze grali u boku popularnego “RUMUNA” Jakub KACZOR i Szymon TUSZYŃSKI, którzy tworzyli zaporę nie do przejścia, a i do gry naszej drużyny w ataku wnosili bardzo wiele. Z przodu tradycyjnie groźny był Mateusz GAPIŃSKI wspierany przez Alana TRYMERSKIEGO I Marcela BOOCIUCHA. “GAPA” jako drugi próbował zaskoczyć bramkarza SP1 Suliszewo, lecz ten pokazywał z każdą interwencją , że swój fach zna bardzo dobrze. Po kilku świetnych okazjach wynik otworzył Alan TRYMERSKI, który wykorzystał świetne podanie od Marcela BOŁOCIUCHA i potężną bombą posłał futbolówkę do siatki rywali dając nam prowadzenie 1:0, ktore utrzymało się do przerwy. Warto wspomnieć, że nerwy ze stali miał Jakub STARUS, który nie tylko świetnie bronił, ale kierował poczynaniami całej defensywy. W drugiej części trwala wymiana ciosów, a żaden z zespołów nie chciał odpuścić. My sytuacji mieliśmy więcej, lecz żadnej z nich nie potrafiliśmy wykorzystać. Najciekawsze wydarzenia miały jednak miejsce w ostatniej minucie. W okresie naszej bardzo dobrej gry, kiedy wydawało się, że “uda się dowieźć wynik” do końca meczu na 50 sekund przed końcem suliszewianie wyprowadzili doskonałą kontrę, po której fantastyczny strzał Macieja GRUCELA przełamał ręce “GWADIEMU” I piłka zatrzepotała w siatce! Było 1:1 I zdawało się, że sędzia spotkania za chwilę odgwiżdże koniec a mecz zakończy się remisem. Nic z tych rzeczy! Kiedy Kuba STARUS szykował się do kopnięcia futbolówki ze środka w stronę bramki rywali trener Wels kategorycznie mu tego zabronił argumentując swoją decyzję tym, że… “JESZCZE JEST DUŻO CZASU!” Do końca pozostało 30 sekund a trener mówi “dużo czasu”! Ktoś by pomyślał, że to szaleństwo, ale nie Alan TRYMERSKI i Marcel BOŁOCIUCH. Ta dwójka do spółki z Mateuszem GAPIŃSKIM przeprowadziła taką akcję, po której wszyscy przecierali oczy ze zdumienia. Rozpoczęliśmy od środka, wymiana podań na lewym skrzydle, po czym “TRYMER” posyła genialne podanie prostopadłe w pole karne rywali! Do piłki dopada “MANIEK” I w cudowny sposób umieszcza piłkę w siatce dając nam zwycięstwo 2:1! Gwizdek sędziego kończący zawody I szał radości całej drużyny a niedowierzanie naszych rywali! MAMY FINAŁY POWIATOWE!!!

Druga połowa odbywała się na oczach naszej pani dyrektor, która sama długo nie mogła uwierzyć w to, co się stało. Kiedy emocje już nieco opadły nastąpiła ceremonia dekoracji drużyn – a trzeba przysnać, że każda wyjeżdżała tego dnia z pucharem. Puchar z okazji siedemdziesięciolecia SP1 w Choszcznie trafił do SP3, która wraz z SP1 będzie reprezentować naszą gminę na finałach powiatowych w kwietniu. Turniej był bardzo udany. Zespoły prezentowały się bardzo dobrze, a we wszystkich meczach zawodnicy zdobyli łącznie aż 56 goli, co daje średnią 5,6 bramki na mecz!

Oto klasyfikacja końcowa turnieju:
1 miejsce SP 3 Choszczno      12 punktów         bramki 17:7 – awans do Mistrzostw Powiatu
2 miejsce SP1 CHOSZCZNO    9 punktów          bramki 12:8 – awans do Mistrzostw Powiatu
3 miejsce SP1 Suliszewo            4 punkty               bramki 11:7
4 miejsce SP Korytowo               4 punkty               bramki 13:15
5 miejsce SP Zamęcin                 0 punktów            bramki 3:19

Skład naszej reprezentacji:
Jakub STARUS (klasa 6a)
Jarosław KUCHARSKI (klasa 6a)
Wiktor KACZMARCZYK (klasa 6a)
Mateusz GAPIŃSKI (klasa 5a)
Alan TRYMERSKI (klasa 5b)
Marcel BOŁOCIUCH (klasa 5c)
Miłosz SIEKACZ ((klasa 4a)
Maksymilian GUZ (klasa 4a)
Jakub KACZOR (klasa 4d)
Kacper KUREK (klasa 4d)
Szymon TUSZYŃSKI (klasa 4d)

Poniżej można obejrzeć galerię zdjęć z turnieju.

Artur Wels

 



Skip to content