Tematem przewodnim było szkolenie z udzielania pierwszej pomocy. Dzieci z zaciekawieniem słuchali Pana, który opowiadał dlaczego, jak i kiedy należy powiadomić służby ratunkowe oraz jaki jest numer
telefonu alarmowego – celem pomocy osobie nieprzytomnej. Zostaliśmy uświadomieni, że każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji, dlatego też powinniśmy wiedzieć jak się zachować, gdy będziemy świadkiem, kiedy ktoś będzie potrzebował pomocy. W momencie, gdy Pan Jacek wyjął ze swojej torby manekina zrobiło się jeszcze bardziej ciekawie. W pierwszej kolejności udzielił nam wskazówek i pokazał jak co robić, a następnie każdy z nas mógł doświadczyć tego jak trudno jest w sytuacji stresującej jaką jest niewątpliwie ratowanie czyjegoś życia – zadzwonić po służby ratunkowe, a następnie udzielić pierwszej pomocy. Następnie zostaliśmy przeszkoleni z układania nieprzytomnego w pozycji bocznej bezpiecznej – i tutaj kolejne zaskoczenie… Jakież było nasze zdziwienie kiedy okazało się, że wcale to nie takie łatwe, gdy chcieliśmy przećwiczyć to na naszym gościu. Na zakończenie Pan Jacek pokazał nam również co zrobić w sytuacji, kiedy ktoś się czymś zadławi – jak szybko i skutecznie zareagować, by pomóc takiej osobie.
Zajęcia o tyle były ciekawe, że oprócz teorii, mogliśmy w praktyce przećwiczyć udzielania pierwszej pomocy. Oczywiście wszystko odbyły się na wesoło, ale od dziś jeszcze bardziej zdajemy sobie sprawę, iż ratowanie czyjegoś życia zależy od szybkiego i zdecydowanego działania, a przede wszystkim
wiedzy, którą my już posiadamy.
Aleksandra Kurasińska
