Na pierwszych warsztatach uczniowie ozdabiali wg własnego pomysłu lniane woreczki, a następnie wypełniali je aromatyczną lawendą. Intensywnie pachnące woreczki znakomicie nadają się do szaf i bieliźniarek.
Podczas drugich warsztatów uczestnicy samodzielnie komponowali zapach i barwę jesiennego mydła, dodając do niego płatki kwiatów, nasiona, zioła.
W końcu przyszedł czas na wielkie pranie! Uczniowie prali ściereczki w dużych baliach na tarach. Po upraniu, rozwiesili je na sznurkach przypinając ogromnymi klamerkami. Wyschnięte pranie, dzieci wymaglowały maglownicą- co nie było łatwe i wyprasowały żelazkiem na duszę- z uwagi na ciężar żelazka czynność sprawiła niektórym dzieciom trudność.
Ach, cóż to był za pracowity dzień! Nic dziwnego, że dawniej pranie urządzano tylko dwa razy do roku – wiosną i jesienią.
R. Sobiech, T. Skrzypiec
