22 – 24 maja 2013 r. uczniowie z klasy IV b, V b oraz VI b i IV c byli na wycieczce na Kaszubach.

Zwiedziliśmy wiele  ciekawych zabytków, zobaczyliśmy mnóstwo przepięknych miejsc. Wieczorami spędzaliśmy aktywnie czas m.in. grając w piłkę, w ping-ponga czy przy ognisku piekąc smakowite kiełbaski… Wprawdzie trzeba było wcześnie wstać, by wyruszyć na Kaszuby, ale najważniejsze, że dopisywał nam humor.

Pierwszego dnia zwiedziliśmy z przewodnikiem zamek krzyżacki w Bytowie, potem odwiedziliśmy zakłady Porcelany Stołowej w Lubianie. Tu zaopatrzyliśmy się w firmowe kubeczki, filiżanki i talerzyki. Następnie wyruszyliśmy do Kościerzyny do Muzeum Kolejnictwa, uczestniczyliśmy też w lekcji muzealnej, a także zwiedziliśmy Muzeum Akordeonów. Późnym popołudniem zawitaliśmy na fermie strusi w Garczynie. Wysłuchaliśmy niezwykłych opowieści o strusiach, a potem urządziliśmy sobie zawody – kto szybszy, strusie czy dzieci? Trudno było nam się rozstać ze strusiami, ale  w Domu Wczasowym ,,Danuta” we Wdzydzach Kiszewskich, gdzie nocowaliśmy, czekała na nas pyszna obiadokolacja.

Następnego dnia pojechaliśmy do Gołubia do ogrodu botanicznego znajdującego się na terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. To przepiękne miejsce podzielono na 5 działów: ekologiczny, arboretum, roślin leczniczych, zadrzewienia i roślin ozdobnych. Dostaliśmy w prezencie sadzonkę drzewka (nazwaliśmy ją Kaszubem).  Drzewko posadziliśmy na terenie naszej szkoły.

Kolejne miejsce, które zwiedzaliśmy z przewodnikiem, to Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Zobaczyliśmy m.in. dom stojący na dachu – oczywiście weszliśmy do środka – najdłuższą deskę świata, stół noblisty – Lecha Wałęsy, Dom Sybiraka, replikę łagru, poznaliśmy też abecadło kaszubskie… Na pewno dużym przeżyciem był pobyt w ciemnym bunkrze i słuchanie odgłosów nadlatujących i zrzucających bomby samolotów. Potem zdobywaliśmy najwyższe wzniesienie Kaszub – Wieżycę i udaliśmy się do Chmielna, do Muzeum Ceramiki rodziny Neclów. Tutaj mogliśmy zobaczyć, jak wygląda toczenie na kole garncarskim (Tristan i Julka również spróbowali tej sztuki). Objaśniono nam, jak wygląda proces wyrobu naczyń glinianych,  poznaliśmy też historię rodziny Neclów.

Trzeciego dnia, tuż przed wyjazdem do domu, piekliśmy chałkę drożdżową i zjedliśmy ją ze smakiem. Dostaliśmy w prezencie fartuszki. Po wykwaterowaniu ruszyliśmy do Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie i Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach Kiszewskich, gdzie podczas warsztatów lepiliśmy figurki i z gliny (klasy V i VI) oraz robiliśmy kwiaty z bibuły (klasy IV). Około godziny 16.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Zmęczeni, ale pełni niezapomnianych wrażeń, o 21.00 przyjechaliśmy do Choszczna.