Sp1

Piłkarki nożne piąte w Mistrzostwach Powiatu!

W czwartek, 11 maja, dzień po turnieju chłopców odbyły się Mistrzostwa Powiatu Igrzysk Młodzieży Szkolnej w Mini Piłce Nożnej Dziewcząt. Organizatorem była Szkoła Podstawowa w Pełczycach, a w turnieju wzięła udział reprezentacja „Jedynki”. Dziewczęta walczyły bardzo dzielnie i ostatecznie zajęły piąte miejsce w zawodach.

Ogółem w Mistrzostwach wystartowało jedenaście reprezentacji szkół z całego powiatu. Nasza reprezentacja w wyniku losowania trafiła do grupy „A” wraz z gospodarzami zawodów SP Pełczyce, SP Lubiana, SP Krzęcin i SP Łasko. Po losowaniu czekało nas więc rozegranie pięciu spotkań.

W pierwszym meczu los skojarzył nas z gospodyniami zawodów – SP Pełczyce. Obie drużyny zaczęły – jak to na początku turnieju bywa – nerwowo, a akcje obu drużyn były szarpane i często niedokładne. Jako pierwsze nerwy opanowały nasze zawodniczki, które zaczęły powoli coraz bardziej zagrażać bramce naszych rywalek. Pierwsza swoich sił spróbowała Natalia DRZYMAŁA, jednak jej strzał był zbyt lekki by zaskoczyć bramkarkę z Pełczyc. Niewiele czasu upłynęło, a nasze dziewczęta stworzyły sobie kolejną sytuację. Tym razem Nina NIEWINCZANA postanowiła podać piłkę do Zuzi LADRY, która po krótkim prowadzeniu piłki wpadła w pole karne i huknęła mocno w lewe okienko bramki rywalek i już po chwili dziewczęta cieszyły się z pierwszego gola. Rywalki od czasu do czasu zagrażały naszej bramce, lecz tam czujnie broniła Emilia FURS, nazywana naszym „Manuelem Neuerem” na cześć słynnego bramkarza Bayernu Monachium! Mimo jeszcze kilku dobrych okazji między innymi Zosi LEWANDOWSKIEJ i Zuzi nie udało się podwyższyć wyniku, a mecz ostatecznie zakończył się naszym skromnym zwycięstwem 1:0!

Drugie spotkanie to walka o punkty z SP Łasko. Dziewczęta rozpoczęły już zdecydowanie mniej nerwowo niż pierwszy mecz turnieju, ale i tak czegoś brakowało – zwłaszcza pod bramką rywalek. O ile pod naszą świetnie radziła sobie nasza bramkarka Emilka FURS oraz obrończynie Nina NIEWINCZANA i Natalia DRZYMAŁA (która więcej czasu spędzała pod bramką rywalek będąc tam dużym zagrożeniem), o tyle z przodu nie wszystko układało się po naszej myśli. Stworzyłyśmy sobie kilka dobrych okazji – strzelały Zuzia LADRA, Natalia DRZYMAŁA, Emilka KROWICKA i Otylia PIECHOWIAK, ale piłka nijak nie chciała wpaść do siatki tego szarego prostokąta o wymiarach 5×2 metry. Nasze rywalki również miały swoje okazje, jednak Nina NIEWINCZANA i Emilka FURS, jak już wspomniano – były w swoich interwencjach bardzo skuteczne. W końcu dziewczęta z Łaska przeprowadziły akcję, po której na nasze nieszczęście piłka wpadła do naszej bramki. Zaczęło się niegroźnie, wydawało się, że kontrolujemy grę i wtedy przytrafiła nam się prosta strata pod własną bramką. To rywalki wykorzystały bez litości i prowadziły 1:0. Okazje jednak wciąż nasze dziewczęta potrafiły sobie stworzyć. Dobre miały wprowadzone na pole gry Kasia KOZIKOWSKA i Zosia LEWANDOWSKA, jednak dobrze dysponowana bramkarka z Łaska niewiele sobie z ich strzałów robiła i pewnie je chwytała. Mimo prób z obu stron wynik nie uległ zmianie i mecz zakończył się naszą pierwszą porażką…

W trzecim meczu nasze dziewczęta mierzyły się z SP Lubiana. Zaczęłyśmy obiecująco od stworzenia sobie kilku naprawdę dogodnych sytuacji pod bramką rywalek. Pierwszą sytuację miała Emilia KROWICKA, której strzał minimalnie minął słupek. Potem swoje okazje miały Natalia DRZYMAŁA i Zuzia LADRA, lecz ich strzały pewnie chwytała bramkarka. Chwilę po swojej pierwszej okazji w wyśmienitej sytuacji znalazła się ponownie Zuzia, lecz zbyt ponownie zabrakło centymetrów. Nie minęła minuta, a swoją szansę miała Otylia PIECHOWIAK, lecz i tu brakowało niewiele. Dziewczęta jeszcze nie ochłonęły po ostatnim strzale, a już stworzyły kolejne zagrożenie – tym razem z rzutu rożnego dośrodkowywała Zuzia, a będąca sama przed bramką Emilka KROWICKA nie mogła się zdecydować którą częścią ciała wepchnąć piłkę do bramki i futbolówka przeleciała wzdłuż pola bramkowego. Na domiar złego sprawdziło się piłkarskie porzekadło, że „niewykorzystane sytuacje się mszczą”… Do piłki kopniętej z rzutu rożnego przez Zuzię dopadła zawodniczka rywalek, podała po skrzydle do rozpędzonej partnerki, a ta wpadła w nasze pole karne i nie miała problemu z pokonaniem Emilii FURS. Przegrywałyśmy 0:1. Mecz w dalszym ciągu miał oblicze jak sprzed straty gola – nasza drużyna atakowała, rywalki rozpaczliwie się broniły. Mimo olbrzymiej przewagi i mnóstwa sytuacji (próbowały jeszcze wprowadzone rezerwowe Iga BOLEŃ i Zosia LEWANDOWSKA) nie udało się sprawić, by piłka po naszych strzałach znalazła drogę do siatki rywalek. Mimo porażki dziewczętom należą się za ten mecz słowa pochwały – zostawiły na boisku mnóstwo serca i zaangażowania, zabrakło jedynie szczęścia.

W czwartym spotkaniu o punkty walczyłyśmy z SP Krzęcin. Do tej pory drużyna prowadzona przez męża naszej pani polonistki Olgi TARATAJCIO – pana Romana nie przegrała żadnego meczu i nie straciła żadnego gola! Dobrą wiadomością dla nas było to, że też żadnego meczu nie wygrała i bramki również nie strzeliła! Dotychczasowe potyczki drużyny z Krzęcina kończyły się wynikiem 0:0. Podobnie było w meczu z naszą drużyną. Mimo licznych okazji strzeleckich – trenerzy postawili na futbol ofensywny – nikomu nie udało się trafić do siatki rywalek. Z naszej strony próbowały między innymi Iga BOLEŃ, Nina KONDELA, Kasia KOZIKOWSKA, Otylia PIECHOWIAK i Zuzia LADRA, lecz obrona drużyny z Krzęcina pokazała, że wcześniejsze mecze na „zero z tyłu” nie były przypadkiem. Mimo remisu można było być zadowolonym z meczu. Może szczęścia w ataku nie było za dużo, za to w obronie pokazałyśmy bardzo dojrzałą grę, a wspierane naszą bramkarką Emilką FURS dziewczęta z bloku defensywnego stanowiły ścianę nie do przebicia. 0:0 i zdobyty czwarty punkt w turnieju.

Ostatni mecz nasza reprezentacja grała z SP3 Choszczno. Nasze sąsiadki zza miedzy zgromadziły do tej pory dwa razy więcej punktów niż my, ale jak przystało na derby – postanowiłyśmy twarde warunki i mecz był bar zacięty – różnica punktowa w ogóle nie była widoczna. Zaczęło się źle, bo już na początku posypała nam się obrona – niedokładnie zagraną piłkę przejęła skrzydłowa „Trójki” i podała do niepilnowanej napastniczki, która wpakowała piłkę do naszej siatki obok desperacko interweniującej Emilki FURS. Wydawało się, że bramki posypią się jak z „rogu obfitości”. I tak było, jednak sypały się dalej z obu stron!  Utrata gola nie załamała naszych dziewcząt i po chwili po strzale Otylii PIECHOWIAK piłkę ręką we własnym polu karnym zatrzymała obrończyni rywalek i sędzia wskazał na popularne „wapno”! Do rzutu karnego podeszła Zosia LEWANDOWSKA i pewnym strzałem w lewy górny róg bramkarki doprowadziła do remisu 1:1! Kilka minut trwała wymiana ciosów, po której nasze przeciwniczki wbiły nam dwa gole i prowadziły już 3:1… Nadzieje w nasze serca wlała Kasia KOZIKOWSKA, która wykończyła akcję lewym skrzydłem Zuzi LADRY i zmniejszyła straty do jednego gola! 2:3! Kiedy desperacko nasze dziewczęta rzuciły się do próby doprowadzenia do remisu padł decydujący cios – pięknym wolejem popisała się napastniczka rywalek i ustaliła wynik spotkania na 2:4. Oznaczało to, że żegnamy się z turniejem, a nasze rywalki awansują do pierwszej czwórki. Mimo porażki trenerzy obu drużyn, jak i z resztą pozostałych stwierdzili jednogłośnie, że był to najlepszy mecz naszej grupy! Obie drużyny „nie odstawiały nogi”, nie szczędziły wysiłku by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, pokazały pełnię swych umiejętności i przede wszystkim piękny dla oka radosny futbol!

Ostatecznie turniej wygrała drużyna ze Szkoły Podstawowej w Reczu, która w finale pokonała SP Korytowo 2:1. Szkoła z Recza będzie reprezentować nasz powiat w Mistrzostwach Regionu! Oczywiście wszystkim drużynom gratulujemy a zwyciężczyniom z Recza życzymy powodzenia w Mistrzostwach Regionu!

Nasze dziewczęta walczyły dzielnie i zajęły piąte miejsce. Pokazały jednak dużą determinację, zaangażowanie i wolę walki – coś, czego nie powstydziłaby się żadna męska drużyna. W składzie naszej reprezentacji było wiele piątoklasistek, co dobrze rokuje na przyszłość. Kto wie – może za rok to my staniemy na podium tego turnieju, a może nawet uda się coś więcej…

Oto skład naszej drużyny:
Natalia DRZYMAŁA, klasa 6a
Emilia KROWICKA, klasa 6a
Nina NIEWINCZANA, klasa 6a
Iga BOLEŃ, klasa 5b
Nina KONDELA, klasa 5b
Zuzanna LADRA, klasa 5b
Zofia LEWANDOWSKA, klasa 5b
Otylia PIECHOWIAK, klasa 5b
Emilia FURS, klasa 5d
Katarzyna KOZIKOWSKA, klasa 5d
Artur WELS – trener

Artur Wels



Skip to content