Sp1

Drugie miejsce piłkarzy „Jedynki” w „Vitargo Cup”!

no images were found

15 listopada w hali choszczeńskiego gimnazjum odbył się halowy turniej piłki nożnej „Vitargo Cup” o Puchar Małego Portowca. Organizatorem turnieju był Urząd Miejski w Choszcznie, Centrum Rekreacyjno – Sportowe w Choszcznie oraz Choszczeński Fan Club „POGONI” Szczecin. Patronat nad turniejem objął burmistrz pan Robert Adamczyk.

Reprezentanci naszej szkoły zajęli drugie miejsce, a Michał DRZYMAŁA wybrany został „Najlepszym Zawodnikiem Turnieju”.

no images were found

Na starcie imprezy stanęły wszystkie podstawówki z naszej gminy.Turniej stał na dobrym poziomie organizacyjnym, a co najważniejsze forma młodych piłkarzy również dopisała, dzięki czemu byliśmy świadkami pięknych goli, dramatycznych sytuacji oraz mnóstwa emocji. Przed uroczystym otwarciem dokonano losowania grup. Nasza reprezentacja trafiła do grupy „B” z SP Korytowo oraz „Trójką”. W grupie „A” znalazły się SP 1 Suliszewo, SP Sławęcin oraz SP Zamęcin.

Uroczystego otwarcia turnieju dokonał pan burmistrz Robert Adamczyk, który w bardzo krótkich ale jakże celnych słowach zwrócił się do młodych piłkarzy życząc im walki w duchu „fair play”, mnóstwa goli oraz przede wszystkim braku urazów. Po tych słowach pokrótce regulamin przedstawił pomysłodawca imprezy pan Wiesław Włudarski i nie pozostało nic innego jak rozpocząć zmagania.

Ciekawostką i pewną formą uatrakcyjnienia turnieju była forma organizacji: nie przewidywano półfinałów, o pierwsze miejsce miały grać drużyny, które zajęły pierwsze miejsca w grupie; drudzy w grupach o miejsce trzecie, a trzeci w grupach o miejsce piąte. To sprawiało, że nie było spotkań o nic i w każdym trzeba było dać z siebie maksa!

Pierwszy mecz rozegrały reprezentacje SP 1 Suliszewo i SP Zamęcin. Suliszewska „Jedynka” grała pięknie dla oka wymieniając wiele podań i imponując konstruowaniem przemyślanych akcji, jednak to nastawiona na wybitną grę z kontrataku reprezentacja SP Zamęcin zwyciężyła w imponujących rozmiarach 4:0! Fenomenalne otwarcie turnieju dla Zamęcina – czyżby faworyt do złota?

Drugi mecz turnieju to „derby Choszczna”: „Trójka” – „Jedynka”. Pierwszy pojedynek w grupie „B” postawił naprzeciw siebie obecnego Mistrza i srebrnego medalistę Mistrzostw Gminy! Faworytem byli Mistrzowie z SP 3, ale reprezentanci „Jedynki” nie zamierzali tanio sprzedać skóry! Zaczęło się od wymiany ciosów – raz atakowała „Trójka”, raz „Jedynka” i przez pierwsze cztery minuty trwała wymiana ciosów. W końcu jedną ze swoich okazji wykorzystali nasi rywale i przegrywaliśmy 0:1… Nasi zawodnicy nie załamali się jednak i konsekwentnie realizowali założenia nakreślone przez  trenera Artura Welsa – spokojnie czekać na swoje okazje i niepokoić bramkarza strzałami z dobrze przygotowanych pozycji. Jakże szybko przyszła odpowiedź! Po niespełna dwóch minutach w zamieszaniu cudownie spod opieki obrońców uwolnił się Michał DRZYMAŁA i potężnym strzałem wpakował piłkę do bramki rywali dając nam remis 1:1! Chłopcy jednak nie spoczęli na laurach. Co prawda nasi rywale groźnie atakowali, jednak nie mogli nas przełamać – albo świetnie bronił w sytuacjach sam na sam Bartek KŁODAWSKI, albo rywali powstrzymywali Michał TABACZNIK, Mikołaj SITEK i Tobiasz GŁOWACKI. Ten ostatni był również bardzo aktywny w ataku, gdzie wspierał Michała DRZYMAŁĘ i Kornela CISZKA. Po jednej z akcji Tobiasz zagrał piłkę do Michała, który opanował ją klatką piersiową i kiedy wszystkim wydawało się, że będzie ją przyjmował jeszcze nogą ten oddał niespodziewany i precyzyjny strzał w długi róg bramki rywali i dał nam prowadzenie 2:1! Wielka radość i około trzech minut do końca!!! „Trójka” – jak się spodziewaliśmy – natarła z furią, my – mądrze się broniliśmy… atakując. Stwarzaliśmy sobie kolejne sytuacje (słupek Tobiasza GŁOWACKIEGO z rzutu wolnego), jednak nasz bramkowy dorobek nie powiększał się. Kiedy wydawało się, że „dowieziemy” wynik do końca na pół minuty przed końcem meczu rywal miał rzut rożny. Mocne dośrodkowanie po ziemi trafiło do jednego z zawodników SP 3 i ten posłał piłkę do naszej bramki obok zasłoniętego i będącego bez szans Bartka KŁODAWSKIEGO2:2… Mecz zakończył się remisem i trzeba stwierdzić, że był to wynik jak najbardziej sprawiedliwy, choć my pewnie mieliśmy wielki niedosyt – rzadko traci się gola 17 sekund przed końcem meczu…

Po „derbach” na parkiecie zameldowały się reprezentacje SP Sławęcin i SP Zamęcin. Po wyrównanym meczu obfitującym w wiele spięć podbramkowych ostatecznie zespoły podzieliły się punktami po remisie 1:1.

Czwartym meczem był pojedynek SP 3 z SP Korytowo. Był to ważny mecz, w którym bacznie podglądaliśmy grę naszego ostatniego rywala. Wynik końcowy brzmiał 3:1 dla SP 3. Jak ważną miała się okazać bramka strzelona przez SP Korytowo przekonać mieliśmy się wkrótce…

Zanim jednak się przekonaliśmy o ważności gola SP Korytowo na boisko wyszły SP Sławęcin i SP 1 Suliszewo. Był to ważny mecz dla układu sił w grupie „A”, który mógł zadecydować o tym, która drużyna będzie grała o jaką stawkę. Po wspaniałym widowisku jakie zafundowali nam piłkarze obu ekip zwycięzcą okazała się reprezentacja SP Słąwęcin, która była lepsza o jedną bramkę – 1:0.

no images were found

W ostatnim meczu fazy grupowej nasza reprezentacja podejmowała SP Korytowo. Aby grać w finale musieliśmy zwyciężyć różnicą trzech bramek. Zaczęliśmy nerwowo – gra układała nam się nieźle, ale brakowało wykończenia. Coś drgnęło po około trzech minutach. Uzyskaliśmy już zdecydowaną przewagę, którą zamieniliśmy na gola! Po lewej stronie piłkę pociągnął bardzo ofensywnie usposobiony Tobiasz GŁOWACKI, zagrał na prawe skrzydło do Kornela CISZKA, który dograł do Michała DRZYMAŁY a ten nie dał szans bramkarzowi z Korytowa i prowadziliśmy 1:0! Na 2:0 podwyższył Kornel CISZEK, który wykorzystał dokładne podanie Bartka SZYSZKI! Od tej pory zaczęła się walka z czasem. W obronie graliśmy świetnie – Bartek KŁODAWSKI bronił jak natchniony, Mikołaj SITEK przerywał akcje rywali i sam włączał się w grę ofensywną naszej drużyny nierzadko kończąc swoje rajdy groźnymi strzałami. Tobiasz GŁOWACKI grał już właściwie jako trzeci napastnik nie zapominając jednak o swoich zadaniach defensywnych. Funkcjonowaliśmy jak dobrze naoliwiona maszyna, jednak wciąż do awansu brakowało tej jednej bramki. Na 120 sekund przed końcem miała miejsce akcja, która zadecydowała o naszym dalszym losie: piłkę przejął Mikołaj, zagrał górą i wydawało się niedokładnie do Tobiasza na prawą stronę w sam róg boiska. Piłka już miała opuścić pole gry poza linią boczną, jednak swoim ambitnym pościgiem dopadł do niej Tobiasz GŁOWACKI i kopnął w górę tak, aby ta tylko pozostała na polu gry. Z tego kopnięcia w górę wyszła wspaniała asysta, gdyż piłka spadła wprost na nogę Michała DRZYMAŁY, który znajdując się tuż przy linii bramkowej i nie mając szans na oddanie celnego strzału… wpakował ją do bramki!!! 3:0!!! Taki wynik utrzymał się do końca i mogliśmy się cieszyć z awansu do finału!!!

Zanim odbył się finał rozegrano mecze o miejsca 3 – 6. W meczu o miejsce 5 SP 1 Suliszewo pokonała SP Korytowo 3:1. Mecz o 3 miejsce miał bardzo dramatyczny przebieg. W regulaminowym czasie – po 12 minutach było 0:0 i o losie brązowego medalu zadecydować miały rzuty karne. W nich lepsi okazali się reprezentanci SP Sławęcin, którzy zwyciężyli 1:0.

no images were found

W najważniejszym meczu dnia – finale naprzeciw siebie stanęły dwie najlepsze drużyny ze swoich grup: SP Zamęcin z grupy „A” i SP 1 Choszczno z grupy „B”. Uprzedzając nieco fakty można powiedzieć, że był to chyba najładniejszy mecz dnia z pewnością godny miana finału! Obie drużyny dały z siebie wszystko. Od początku uzyskaliśmy przewagę i kontrolowaliśmy grę tworząc sobie kilka dogodnych sytuacji. Naszego rywala napoczął Kornel CISZEK, który okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu podbramkowym i dał nam prowadzenie 1:0! Cały czas gra toczyła się pod nasze dyktando, ale to jakby nas uśpiło – rywale – co pokazali w poprzednich meczach – okazali się mistrzami gry z kontry. Po jednej ze swoich akcji wywalczyli rzut wolny, który po dośrodkowaniu strzałem głową zamienili na bramkę. 1:1. Konsekwentnie „graliśmy swoje” i napędzaliśmy nasze akcje, którymi nękaliśmy bramkarza z Zamęcina rozgrzewając go chyba do białości. Około siódmej minuty dobrą akcję zainicjował Mikołaj SITEK, który zagrał piłkę do Michała TABACZNIKA. Michał na lewej stronie dostrzegł Tobiasza GŁOWACKIEGO, do którego skierował swoje podanie. Tobiasz przyjął piłkę układając sobie jednocześnie do strzału i potężnym strzałem z powietrza wpakował z około połowy boiska do zamęcińskiej bramki dając nam prowadzenie 2:1! Nasza radość trwałą trzy minuty. Mecz był rozgrywany w szybkim tempie, akcje były płynne i mnożyły się pod obiema bramkami. Napastnicy dawali szansę bramkarzom stać się najlepszymi zawodnikami meczu. Bartek KŁODAWSKI ponownie okazał się niezastąpiony i trzykrotnie ratował nas przed utratą gola broniąc w sytuacjach sam na sam po kontrach rywali. Finał był odzwierciedleniem postawy obydwu drużyn w całym turnieju. „Jedynka” starała się cierpliwie budować swoje akcje (może poza fragmentami meczu z „Trójką”), Zamęcin nastawił się na grę z kontrataku. Ten kontratak okazał się złotym środkiem. Po szybkiej akcji z kontry padła bramka wyrównująca na 2:2. Taki wynik mimo wielu szans utrzymał się do końca i o wszystkim miała zadecydować seria rzutów z punktu karnego.

Po losowaniu okazało się, że będziemy „gonić” – czyli strzelać jako drudzy.

Pierwszy strzał Zamęcina – gol. Strzela Kornel CISZEK i… broni bramkarz. Po pierwszej serii 1:0 dla SP Zamęcin.

Druga seria: strzela zawodnik z Zamęcina i Bartek KŁODAWSKI BRONI!!! Szansa na remis: Dawid SZPAKOWSKI i zupełnie nieudany strzał… Wciąż 1:0.

Seria trzecia: strzał zawodnika rywali i BARTEK ZNÓW GÓRĄ!!! Nasza kolej: Michał DRZYMAŁA i JEST 1:1!

Potrzebna jest dodatkowa seria. Jako pierwsi strzelają zamęcinianie i zdobywają gola. Do piłki podchodzi Tobiasz GŁOWACKI. Bierze rozbieg… strzela… bramkarz wybiera inny róg… piłka ociera się o słupek i… wychodzi poza linię bramkową i poza światło bramki…

Zamęcin zwycięzcą „VITARGO CUP”, dla nas srebro!

no images were found

Rzuty karne to loteria. Tego dnia więcej szczęścia na loterii mieli nasi rywale, którym nie zamierzamy jednak umniejszać sukcesu i którym serdecznie gratulujemy zwycięstwa! My jesteśmy zadowoleni z drugiego miejsca, choć możemy odczuwać duży niedosyt. Mamy spory materiał do analizy, przede wszystkim musimy poprawić grę na utrzymanie wyniku – w finale przecież dwukrotnie prowadziliśmy… Mimo wszystko jednak zagraliśmy bardzo dobry turniej, w którym w regulaminowym czasie udało nam się nie przegrać żadnego meczu. Zwieńczeniem naszej dobrej gry było nie tylko drugie miejsce. Wysiłek drużyny został dostrzeżony również w postaci wyróżnienia indywidualnego. Drugie miejsce jest rezultatem, na jaki zapracowaliśmy wszyscy, ale też dzięki dobrej grze całej ekipy została dostrzeżona wyborna gra naszego lidera, który regulował tempo naszej gry. Michał DRZYMAŁA został przez jury uznany „Najlepszym Zawodnikiem Turnieju”! Wielkie brawa! Ta nagroda to również wyróżnienie dla całej drużyny!

Oto skład naszej reprezentacji:
Bartłomiej KŁODAWSKI klasa 6A
Kornel CISZEK klasa 6B
Michał DRZYMAŁA klasa 6B
Emil ZAWIŁA klasa 6B
Mikołaj SITEK klasa 6C
Tobiasz GŁOWACKI klasa 5C
Dawid SZPAKOWSKI klasa 5C
Bartosz SZYSZKA klasa 5C
Michał TABACZNIK klasa 5C
Artur WELS trener

Tutaj można obejrzeć galerię zdjęć.

Artur WELS



Skip to content